Szybka przystawka, która pozwoli przeczekać głód w oczekiwaniu na danie główne. Robi się ją w jedną chwilę, a smakuje na prawdę dobrze, bo co nie smakuje dobrze, jeśli zawiera roztopioną, ciągnącą się mozzarellę? :)
No właśnie, to jest istny sztos!
Chciałabym Wam jeszcze powiedzieć co nieco o talerzyku. Jestem maniaczką, tak, strzelam w ciemno, że niemalże każda blogerka kulinarna nią jest, mam u siebie na prawdę pokaźny stosik talerzyków i nie tylko. Z tym, że każdy jest z innej parafii, ale dokładnie o to chodzi! :D Takie cuda możecie nabyć na przykład w Galeria Cuda Świata - antyki&design.
Potrzebujemy:
- 2 tortille
- 1 duża pieczarka
- 6 łyżek tartej mozzarelli
- 6 plastrów szynki gotowanej
Tortillę posypujemy 3 łyżkami tartej mozzarelli i rozprowadzamy ją równomiernie na całej powierzchni.
Pieczarkę kroimy w plasterki i układamy na mozzarelli.
Szynkę również rozkładamy równomiernie.
Całość posypujemy kolejnymi 3 łyżkami mozzarelli i przekładamy na rozgrzaną patelnię, która musi być przynajmniej takiej wielkości jak tortilla.
Tortillę dociskamy na przykład dużym talerzem i opiekamy z obydwu stron.
Tortillę dociskamy na przykład dużym talerzem i opiekamy z obydwu stron.
Kroimy w trójkąty.
Jak to smakowicie wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńIdealna przekąska w ciągu dnia ;] Musze taką zrobić ;]
OdpowiedzUsuń