Kupowane ciasteczka oreo nie przypadły mi do gustu, ale ta zdrowsza wersja, przygotowana przeze mnie jest przepyszna i przede wszystkim dobra dla naszego ciała. Kokosowe ciasteczka fit oreo nie wymagają pieczenia, właściwie schłodzenia. Ten ostatni argument też jest ważny :)
A nadzienie do fit oreo, słuchajcie, to bajka. Ja mam miłość do kokosa zakorzenioną bardzo głęboko, ale masło Kokosowe Planta food to grow powaliło mnie na łopatki. I wiecie co? Wczoraj otworzyłam wielki słoik tego masła, a dziś.. Widać już dno. :( będę tęsknić i ładnie się uśmiechać do dziewczyn od Planty, które robią świetną robotę!
Ale zaraz! Skoro one mi tak smakują, to znaczy, że albo są lepsze od oryginału, albo mają z nimi tyle wspólnego co zestawienie kolorów. I może faktycznie jest tak, że bez problemu można nadać im inną nazwę, na przykład: mleczna kanapka bez pieczenia, czy bounty bez pieczenia to i tak nic nie zmieni. Wasze dzieci będą dopytywały o kolejne ciastko, bo ciężko się od nich oderwać! :)
Ale zaraz! Skoro one mi tak smakują, to znaczy, że albo są lepsze od oryginału, albo mają z nimi tyle wspólnego co zestawienie kolorów. I może faktycznie jest tak, że bez problemu można nadać im inną nazwę, na przykład: mleczna kanapka bez pieczenia, czy bounty bez pieczenia to i tak nic nie zmieni. Wasze dzieci będą dopytywały o kolejne ciastko, bo ciężko się od nich oderwać! :)
Potrzebujemy:
- 200 g migdałów
- 80 g miodu
- 35 g ciemnego kakao
- 2 szczypty soli
- 60 g masła kokosowego Planta food to grow
- plus masło kokosowe do nadziewania ciasteczek
Jeżeli macie u siebie migdały ze skórką, należy zalać je na 10 minut wrzątkiem, po czym odcedzić i z łatwością obrać ze skórki.
Obrane i lekko osuszone migdały wrzucamy do blendera razem z kakaem, miodem, solą i 60 g masła kokosowego. Miksujemy tak długo, aż masa będzie widocznie się lepić. Kawałeczki migdałów mają być wciąż widoczne. Tak przygotowaną masę wkładamy do lodówki na około 10 minut.
Po krótkim leżakowaniu z masy na ciasteczka oreo toczymy małe kuleczki, które rozpłaszczamy, lekko poprawiamy, aby przypominały okrąg i układamy na tacce, którą będziemy wkładać do zamrażarki. Kiedy już ulepimy nasze krążki, wkładamy je do zamrażarki na około 10 minut.
Po tym czasie upewniamy się, że ciasteczka oreo odchodzą z łatwością od tacki. W razie konieczności możecie sobie pomóc jakimś płaskim i cienkim narzędziem.
Na jedno ciasteczko nakładamy sporą łyżeczkę masła kokosowego i przykrywamy drugim ciasteczkiem. Tak postępujemy do samego końca.
Ciasteczka oreo fit przechowujemy w lodówce.
Wygląda obłędnie 😍 Ania S.
OdpowiedzUsuń