Wykwintny obiad nie dla każdego może znaczyć to samo. Na przykład u nas musi to być kawał mięcha, obowiązkowo, niestety ;) ja wolałabym inaczej, ale skoro musi już tak być, to staram się jakoś te obiady urozmaicać, żeby mi samej się nie znudziły ;) Ty razem padło na piersi kurczaka, dodatki jakie postanowiłam do nich dobrać to niewędzony oscypek i szczypiorek. Takie delikatne połączenie, ale jak smaczne dowiecie się tylko i wyłącznie przygotowując je u siebie w kuchni, nie ma lekko moi Kochani :D
Potrzebujemy:
- 2 podwójne piersi z kurczaka
- 4 małe niewędzone oscypki, u mnie Wyroby Naturalne
- mały pęczek szczypiorku
- jaja
- garść nerkowców
- opakowanie macy cebulowej
- sól, pieprz
Piersi dzielimy na połowy i lekko rozbijamy tłuczkiem. Posypujemy solą i pieprzem. Oscypki ścieramy na tarce na małych oczkach, a szczypiorek drobno siekamy.
Na każdym "kotlecie" równomiernie rozsypujemy utarty oscypek i szczypiorek. Zwijamy dłuższym bokiem do środka. Próbujemy zawinąć go na prawdę szczelnie, jednak nie martwmy się, ponieważ na prawdę gruba panierka nie pozwoli niczemu uciec ze środka, łącznie z sokami z mięsa, dzięki czemu nasze rolady będą niezwykle soczyste! :)
Macę i orzechy mielimy na grubość japońskiej "panko". Jajka rozkłócamy, będzie to około 3-4 jajka, ponieważ nasze rolady panierujemy aż 3 razy. Panierka, jajko, panierka, jajko, panierka. Powstanie nam gruba, ale pyszna skorupka.
Smażymy z obydwu stron na rumiano, na wolnym ogniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkiego smacznego