Na placuszki te zachorowalismy jakieś 3 lata temu, kiedy to zaczęliśmy je robić na potęgę przy cukiniowym sezonie. Placuszki są dużo lżejsze od ziemniaczanych, choć także smażone na tłuszczu. Smakują na prawdę wybornie i zachęcam do wypróbowania, bo warto :)
Potrzebujemy:
- 3 cukinie
- 2 marchewki
- 1 cebula
- pęczek natki pietruszki
- kilka listków bazylii
- 2 jaka
- 10 łyżek mąki pszennej
- sól, pieprz
Cukinię obieramy, w razie potrzeby łyżką wydrążamy środek i ścieramy na tarce, zasypujemy solą i odstawiamy np. na durszlak, aby odciekł nadmiar soku.
Marchew również ścieramy na tarce i łączymy z odciśniętą (nie do suchości) cukinią. Cebulę kroimy w drobną kostkę i dodajemy do całości.
Następnie dodajemy resztę składników (natkę i bazylię drobno siekamy) i mieszamy, aby uzyskać jednolitą konsystencję.
Smażymy z obydwu stron na rozgrzanej patelni lekko posmarowanej olejem.
Podajemy z kleksem śmietany.
Uwielbiam je:)
OdpowiedzUsuńmój synek uwielbia takie placuszki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te placuszki! :) Jeszcze w tym sezonie nie robiłam. :> Jednak u mni zamiast marchewki daję cebulkę. Jednakże taką wersję też będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Bardzo lubię placki z cukinii :-)
OdpowiedzUsuń