sobota, lutego 11, 2017

Różane mini bułeczki

Zbliża się czas miłości ze zdwojoną siłą. Takie trochę sztucznie napędzane święto, którego jak dla mnie mogłoby nie być, bo kochać należy każdego dnia, a nie tylko tego jednego, wyznaczonego. ;) Jednak "ja" to nie "wszyscy" i postanowiłam wyjść temu naprzeciw. Przygotowałam bułeczki, wypełnione Konfiturą z płatków róży od Ogródka Dziadunia. Tak myślę, że na zbliżające się święto będą wprost idealne. Male, do odrywania, pełne różanej miłości.. 



Potrzebujemy:
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie.
W misce mieszamy mąkę z solą i tworzymy dołek, w który dodamy teraz resztę składników, a mianowicie rozpuszczone drożdże, ciepłe mleko, roztopione masło i cukier. Wyrabiamy elastyczne ciasto odchodzące od miski. Ciasto będzie dość luźne, ale pamiętajmy, że im więcej dosypiemy mąki, tym ciasto będzie bardziej zbite i w niczym nie będzie przypominało słodkich bułeczek.
Ciasto odstawiamy na około 30 min - 1 h do podwojenia objętości.
Kiedy nasze ciasto już sporo urośnie, na blat wysypujemy nieco maki i rozpłaszczamy je, aby nożem pokroić je w dowolne małe kwadraty. 
Każdy z kwadratów rozpłaszczamy dodatkowo na dłoni i nadziewamy konfiturą, zlepiając końce tak, aby jak najbardziej zamykały konfiturę w środku. W razie czego wypływająca konfitura w niczym nam nie przeszkodzi, będzie tylko lepiej :) 
Kuleczki nadziane konfiturą układamy obok siebie w blaszce, ja piekłam w silikonowym sercu i w mojej blaszce zmieściły się dwa poziomy bułeczek.
Jak już wszystkie bułeczki ulepimy odstawiamy je przykryte ściereczką do ponownego wyrośnięcia, na około 30 minut.
Pieczemy w piekarniku w 180 stopniach przez 25 minut. Nie nagrzewamy wcześniej piekarnika.


1 komentarz:

Wszystkiego smacznego

Copyright © Gotuj i Mieszkaj , Blogger