Uwielbiam mieć pesto w lodówce, dlatego przygotowuję zawsze jego większą ilość. To bardzo szybkie i smaczne danie, do którego wystarczy ugotować odpowiednia dla siebie porcję makaronu i wymieszać z zimnym pesto. Dziś postanowiłam zaszaleć i dodałam do niego krem balsamiczny z orzechem laskowym od EkoPestka. Krem balsamiczny to produkt, który powstał na bazie octu modeńskiego. Zwykle stosujemy go do zdobienia potraw, ale tym razem po prostu zrobiłam inaczej, dodając go do składników pesto. Krem nadaje lekkiej słodyczy i cierpkości, a dodatek ekstraktu z orzecha laskowego podkreśla orzechowy smak rukoli.
Potrzebujemy:
- 70 g tartego parmezanu
- 20 g orzechów pini
- 20 g łuskanego słonecznika
- 1 słoik suszonych pomidorów wraz z zalewą
- 80 g rukoli
- 30 g oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka kremu balsamicznego z orzechem laskowym od EkoPestka
- 1/2 łyżeczki różowej drobnoziarnistej soli himalajskiej
Słonecznik i orzechy pinii podprażamy na suchej patelni.
Pomidory odcedzamy z zalewy i wyjmujemy z niej ewentualne kulki pieprzu.
Wszystkie składniki wkładamy do blendera i miksujemy na prawie gładką masę.
Jeżeli wydaje się Wam, że pesto wyszło za dużo schowajcie nadmiar do słoiczka i zalejcie wierzch oliwą, w ten sposób pesto postoi kilka dni w lodówce i ciągle będzie dobre.
Podajemy z ulubionym makaronem lub na grzance.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkiego smacznego