Marzyłaś by być superdziewczyną?
Pewnie, że tak, każda z nas o tym marzyła!
Można by teraz snuć wnioski, której się to udało, a której niekoniecznie. Ale po co? Każda z nas jest na swój sposób fantastyczna i jedyna w swoim rodzaju.
Będąc nastolatką, lubiłam wszystko zapisywać, notować, byłam i jestem typem osoby, która musi mieć wszystko zapisane, żeby o tym pamiętać i to wykonać.
Za moich czasów były jedynie kalendarze, w których trzeba było samemu wymyślać pomysły na organizację swojego czasu. Obecnie mamy do dyspozycji świetne plannery, a wśród nich planner dla nastolatek wydany przez Wydawnictwo Foksal "Szkolnik Superdziewczyny", który jest nowością w serii "Emi i Tajny Klub Superdziewczyn".
Planner szkolny autorstwa Agnieszki Mielech zawiera:
- planner na całe 12 miesięcy
- plannery tygodniowe (szczegółowe)
- karty do planowania zajęć domowych
- pamiętnik
- marudnik
- słoik szczęścia do oznaczania wyjątkowych dni
- itd
Dzieci bardzo często nie wiedzą jak zorganizować swój czas. Zadania domowe przypominają się najczęściej wtedy, kiedy trzeba już iść spać. Podczas gdy jest to małe zadanie, niewymagające wiele - ok, w porządku, natomiast kiedy okazuje się, że trzeba przygotować coś, co wymaga zorganizowania pewnych rzeczy, czego nie da się zrobić w 15 minut przed snem - robi się problem. Dziecko z poczuciem winy idzie następnego dnia do szkoły i nie wie co będzie ją czekało, bo nie ma ze sobą spektakularnej pracy domowej.
Szkolnik superdziewczyny pozwala na lepszą organizację czasu, znalezienie go na zabawę i odpoczynek, bo to bardzo ważne.
Tak sobie myślę, że byłabym w 7 niebie, gdybym 15 lat temu miała taki szkolnik superdziewczyny w ręku. Jest on tak bardzo ciekawy, świetnie opracowany, zachęcający do czytania, że nie jestem w stanie powiedzieć, czy coś w nim brakuje.
Obecnie tutaj trwa promocja, dzięki której możecie go kupić za 22.49 zł. Wasze córki będą mile zaskoczone! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkiego smacznego