Pierwsza z nich to "Pierwsze malowanki. Koloruję nie przechodząc za linię". Znajdziemy w niej 32 proste obrazki z okrutnie grubymi konturami (to wcale nie jest wadą). Wszystko po to, aby nie wyjechać za linię ;) Malowanie może odbywać się zarówno kredkami różnego rodzaju, flamastrami, czy farbami, technika dowolna. Właściwie tylko wyobraźnia nas tutaj ogranicza. W tej serii możecie także kupić malowankę ze zwierzątkami.
W książeczce znajdziemy krótkie opowiadanie, a także 24 obrazki.
Trzecia to "Zwierzęta - malowanka". Znajdziemy w niej kontury ponad 30 zwierząt wraz z podpisem. Obrazki są proste i dzięki nim dziecko z łatwością jest w stanie zapamiętać nazwy wielu zwierzątek, co jest kolejnym aspektem edukacyjnym, nawet w wypadku mojego synka większym niż kolorowanie, ponieważ tę książeczkę lubi sobie po prostu przeglądać nazywając po kolei wszystkie zwierzątka.
Czwartą i ostatnią pozycją z kolorowanek są "Czarodziejskie kolory. Umiem malować".
To jest dopiero magia! Wystarczy pędzelek, trochę wody i zabawa gotowa. Malując czarno biały obrazek wypełniony kropkami całość maluje się w piękne barwy tylko przy użyciu wody. Coś niesamowitego :) ja bym jedynie poprawiła intensywność kolorów, ponieważ są nieco blade.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkiego smacznego