Taka pieczona dynia to świetna baza do zupy krem, ale także można ją zjeść na ciepło od razu po wyjęciu z piekarnika, bo jest obłędna w smaku.
Pieczenie warzyw wydobywa z nich szereg nowych smaków, których podczas zwykłego gotowania nie jesteśmy w stanie uzyskać.
Potrzebujemy:
- kawałki dyni wraz ze skórką, bez pestek, tyle ile nam się zmieści na blasze
- 2 ząbki czosnku
- 6 łyżek oleju
- łyżeczka ziół prowansalskich
- sól, pieprz
Czosnek rozgniatamy i lekko ucieramy z ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem, zalewamy olejem i mieszamy.
Kawałki dyni układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy pędzelkiem miąższ.
Pieczemy 30 minut w 180 st. C.
Miąższ wybieramy łyżką lub zrywamy skórkę :)
Miąższ wybieramy łyżką lub zrywamy skórkę :)
Pieczona dynia jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam i bardzo często tak piekę :-)
OdpowiedzUsuńOdkąd znalazłam ten wpis tylko tak przygotowuję dynię!
OdpowiedzUsuńWcześniej znałam przepis jedynie na tą w occie.. ;c