Przepyszne połączenie ciasta drożdżowego, twarogu i niebiańskich powideł śliwkowych. Nawet mi się nie śniło, że będą na prawdę tak bardzo pyszne! :) Polecam dla dużych i mniejszych :)
Potrzebujemy:
Ciasto:
- 0,5 kg mąki pszennej
- 50 g drożdży
- 1 jajko w temperaturze pokojowej
- 250 ml mleka w temperaturze pokojowej
- 1/2 szklanki cukru
- 100 g masła lub margaryny, uprzednio rozpuszczonej i ostudzonej
- pół łyżeczki soli
Do odrobiny mleka dodajemy pokruszone w dłoniach drożdże, zasypujemy łyżką cukru i łyżką mąki. Ucieramy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól i cukier i mieszamy, dodajemy rozpuszczony tłuszcz, jajko oraz rozczyn z drożdży i wyrabiamy elastyczne ciasto. Będzie luźne ale takie ma być, aby bułeczki były puszyste.
Ciasto zakrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Musi podwoić swoją objętość.
Nadzienie:
- 400 g twarogu
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 jajko
- 15 g cukru waniliowego
- 1 słoiczek powideł śliwkowych, u mnie Eterno
Możemy zrobić masę na dwa sposoby. Uprzednio mieląc trzykrotnie twaróg w maszynce do mielenia mięsa, aby później wymieszać go z pozostałymi składnikami. Drugim sposobem jest potraktowanie całości składników blenderem. Moim zdaniem szybsza i mniej brudna robota ;)
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat uprzednio oprószony mąką pszenną i uderzamy pięścią, aby je odgazować.
Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt grubości 0,5 cm do 1 cm. Prostokąt ten dzielimy na mniejsze prostokąty, w zależności od tego jak duże drożdżówki chcemy uzyskać. U mnie były to prostokąty o bokach około 10x15 cm.
Rozsmarowujemy masę serową na połowie prostokąta, kładziemy na ser jeszcze łyżeczkę powideł i rozsmarowujemy ją na serze, zakrywamy drugą częścią ciasta, widelcem dociskamy lekko boki. Od strony zgięcia przecinamy ciasto ostrym nożem do 2/3 długości, aby powstał nam "grzebień". Kładziemy na blaszce lekko wywijając, aby nasze grzebienie lekko się otworzyły.
Zakrywamy ponownie ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 20 minut.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 170 st. C przez około 15 minut, do zrumienienia.
Uwielbiam takie grzebyczki :)
OdpowiedzUsuńBoskie! Pyszne i takie śliczne :)
OdpowiedzUsuńMNIAM MNIAM
OdpowiedzUsuń