poniedziałek, stycznia 21, 2019

Wilgotne ciasto cytrynowe

Wilgotne ciasto cytrynowe wymaga składników w temperaturze pokojowej. To bardzo ważne, w innym wypadku ciasto nie wyjdzie i zrobi się zakalec. Ucierane ciasta mają to do siebie, że ich składniki powinny być w tej samej pokojowej temperaturze, dlatego składniki na to ciasto wyjmijcie kilka godzin wcześniej z lodówki.

Ciasto cytrynowe z kremem truskawkowym wbrew pozorom jest bardzo proste w wykonaniu.

Zakręcone truskawkowo - cytrynowe ciasto to ucierane ciasto cytrynowe, do którego będą nam potrzebne dwa worki, nawet bez tylki. Chodzi o to, że musicie na cieście zrobić zakręconą spiralkę serową i truskawkową. To one sprawią, że wewnątrz będą widoczne kropeczki z kremu truskawkowego, a z serowego nieco mniej, ponieważ średnio kontrastuje on z jasnym ciastem, ale nadaje fajnego smaku i o to w wypiekach chodzi.

Pyszne ciasto cytrynowe z sokiem z cytryny jest orzeźwiające z wyraźnym posmakiem cytrusa, który równoważony jest przez słodkość kremu truskawkowego.

Ciasto przygotujecie w tortownicy o średnicy 24 cm.

Szybkie ciasto cytrynowe to świetna propozycja na spotkania towarzyskie, jak również na domowy podwieczorek.

Ciasto cytrynowe przepis:

Ciasto - składniki:

• 375 g mąki pszennej
• 100 g cukru
• 4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/4 łyżeczki soli
• 2 jaja
• 320 ml mleka
• 115 g roztopionego masła
• 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
• sok z 1 cytryny
• skórka otarta z 1 cytryny

Serowe nadzienie::

• 225 g kremowego serka
• 60 g cukru
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Ponadto:

• 200 g nadzienia truskawkowego Lauretta
• cukier puder

Na początku przygotujemy nadzienie serowe.

Ser wraz z cukrem blendujemy na gładki krem. Dodajemy do niego mąkę ziemniaczaną i dokładnie mieszamy.

Jaja mieszamy z roztopionym masłem.

Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, solą, cukrem.

Do mąki, proszku, soli i cukru dodajemy masło z jajkami i mieszamy. Do ucieranego ciasta dodajemy mleko i ponownie ucieramy.

Do utartego ciasta dodajemy ekstrakt waniliowy, sok i otartą skórkę z cytryny. Całość dokładnie mieszamy.

Ser do ciasta przekładamy do worka, nadzienie truskawkowe wkładamy do drugiego worka.

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy na nie 1/2 ciasta. 

W workach ucinamy 1 róg i wyciskamy spiralnie nadzienie. Najpierw wyciskamy masę serową, później nadzienie truskawkowe.

Nadzienia zalewamy resztą ciasta i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Pieczemy przez 1 godzinę.

Gotowe nadzienie truskawkowe Lauretta w ostateczności możecie zamienić na marmoladę. Jednak gama gotowych kremów Lauretta to termostabilne nadzienia, dzięki którym z pewnością uzyskacie nadany przed pieczeniem kształt.

Nasz pyszny wypiek możemy posypać cukrem pudrem, ale z powodzeniem można przygotować cytrynowe ciasto z lukrem, który sprawi, że będzie pięknie wyglądało i smakowało.

Czytaj więcej »

sobota, października 27, 2018

Cukiniowo cytrynowe ciasto bez pieczenia

O tej porze roku przyda się trochę gorącego słońca. Na zewnątrz trochę o nie ciężko, dlatego polecam sprawić je sobie na talerzu! :)

Cukiniowo cytrynowe ciasto bez pieczenia jest orzeźwiające, ma ciekawy smak, nieporównywalny do niczego innego, dlatego warto go wypróbować! W dodatku to ciasto bez pieczenia przygotowuje się bardzo łatwo i szybko! :)

Potrzebujemy:

Warstwa cukiniowa:

• 1 średnia cukinia (600 ml zblendowanej cukinii)
• 5 łyżek cukru
• 2 galaretki cytrynowe
• sok z 1 cytryny

Warstwa jogurtowa:

• 400 g jogurtu greckiego
• 5 łyżek cukru
• 3 łyżeczki żelatyny + odrobina wody

Spód:

• paluszki francuskie Brześć

Ciasto cukiniowo cytrynowe zaczynamy od sprawienia cukinii.
Cukinię obieramy, wydrążamy gniazdo nasienne, kroimy w kostkę i dusimy z odrobiną wody do miękkości. Miękką cukinię blendujemy na gładki mus. 

Do musu z cukinii dodajemy do smaku cukier, sok z 1 cytryny oraz galaretki (w proszku). Całość dokładnie mieszamy i z powrotem ustawiamy na źródle ciepła do momentu rozpuszczenia się cukru oraz galaretek. Nie doprowadzamy musu do wrzenia. Tak przygotowany mus schładzamy.

Żelatynę rozpuszczamy z odrobiną wrzątku i dodajemy go do zimnego jogurtu greckiego. Energicznie mieszamy, aby żelatyna dobrze połączyła się z jogurtem. Dodajemy również cukier i dokładnie mieszamy.

W foremce o wymiarach 24x24 cm układamy spód z ciastek. 

Lekko stężałą masę jogurtową miksujemy, aby nadać jej puszystości i wykładamy ją na spód z ciasteczek. Blachę wkładamy do lodówki, aby masa jogurtowa całkowicie stężała.

Na stężałą masę jogurtową wykładamy masę cukiniową, wygładzamy i wkładamy do lodówki.

Ciasto po 24 godzinach jest bardzo łatwe do pokrojenia i co najważniejsze - pyszne! :)

Czytaj więcej »

wtorek, września 11, 2018

Buraczana pasta na kanapki z kabanosami

Buraczana pasta na kanapki z kabanosami powstała bardzo spontanicznie. Pieczone buraki, które w sumie zalegały w lodówce w połączeniu z charakternymi kabanoskami wzbogaconymi o smak cheddara, to genialny pomysł na śniadanie z energetycznym "kopniakiem".

Buraki możecie przygotować dzień wcześniej, ba, całą pastę możecie przygotować dzień wcześniej, aby rano nie musieć tracić zbyt wiele czasu, którego można spożytkować na sen :)

Buraki pieczone w folii aluminiowej są bardzo wdzięczne, ponieważ cały smak zostaje w ich wnętrzu, a skórka łatwo z nich schodzi. Ja piekę je przy okazji pieczenia w piekarniku innych rzeczy lub we frytkownicy beztłuszczowej przez 30 minut w 190 stopniach.

Potrzebujemy:

• 300 g ugotowanej zielonej soczewicy
• 60 g kabanosów, u mnie kabanoski z serem cheddar Maestro Henryk Kania
• 2 małe lub 1 upieczony burak średniej wielkości
• 4 łyżki uprażonego na suchej patelni słonecznika
• 1 łyżka soku z cytryny
• sól, pieprz

Pieczone buraki obieramy i dzielimy na 4 części, kabanoski również dzielimy na mniejsze części.

Do malaksera lub blendera kielichowego wkładamy wszystkie składniki i blenderujemy. Możecie zrobić to na gładko lub nie, wszystko zależy od Waszych upodobań. :)

Śniadaniowa pasta na kanapki świetnie smakuje podana na grzankach z natką pietruszki. Smaczego! :)

Czytaj więcej »

czwartek, kwietnia 19, 2018

Lemoniada miętowa

Coraz bliżej lato, słońce, imprezy do rana, grille, ogniska, dzikie tańce! A coś oprócz alkoholu pić trzeba (hłe, hłe, hłe, żarcik, wcale nie namawiam do spożywania alkoholu ;). Ja stawiam na lemoniadę, ale od zawsze lubiłam nutkę orzeźwienia w postaci mięty, więc w mojej lemoniadzie musiała się ona również znaleźć. Lemoniada miętowa świetnie orzeźwia, mięta od zawsze miała dobry wpływ na moje samopoczucie.

Dodatki zależą od Waszego gustu, ale baza jest bardzo ważna i niezmiennie ta sama - dobra woda.

Poprzez dobrą wodę rozumiem taką, która została oczyszczona, ja używam filtra do wody. Porządnego filtra, który zamontowany jest w szafce pod zlewem, nigdy nie chciałam się bawić w małe czajniki do filtrowania wody, bo tej akurat zawsze muszę mieć dużo pod dostatkiem, mała dzbankowa pojemność nie satysfakcjonowała mnie.

Jak już mamy tę dobrą wodę, to bardzo ważnym etapem jest także umycie owoców, czy ziół jakie chcecie dodać do napoju. Myjemy je pod bieżącą wodą, aby jak najlepiej oczyścić wszystkie składniki. Dodatkowo cytrynę warto sparzyć wrzątkiem, jeżeli używacie również skórki. Niestety nie mieszkamy na Sycylii i jakoś te owoce cytrusowe muszą do nas dotrzeć. Oczywiście mamy do wyboru dwie opcje: standardowe cytryny, które możemy dostać wszędzie oraz te niewoskowane - czyli w tym wypadku najlepsze. 

Do przygotowania lemoniady należy przygotować:

• 1 litr wody
• 3 łyżeczki miodu
• 1 cytrynę
• kilkanaście listków świeżej mięty

Miód możemy rozpuścić w ciepłej wodzie - nie może być ona zbyt ciepła, aby cenne składniki miodu nie zostały przez Was unicestwione. Warto o to zadbać, szczególnie teraz, kiedy pogoda płata figle. Niby ciepło, ale nie do końca, wystarczy chwila nieuwagi, pach, pach i przeziębienie gotowe. Mówię Wam to ja - aktualnie przeziębiona.

Liście mięty można trochę pougniatać, żeby wydobyć z nich jeszcze więcej smaku i aromatu, choć  nie jest to koniecznie. 

Cytrynę kroimy na plasterki. Ładne duże wrzucamy do lemoniady, z reszty wyciskamy ok i wlewamy do wody. Dodajemy miód i liście mięty, mieszamy, dostawiamy na kilka minut, aby mięta zaczęła działać! :)

Nie dodałam kostek lodu prawda? Ha! Bo nie trzeba. Woda z filtra jest to woda dość chłodna i orzeźwiająca, dlatego nie muszę dodawać lodu, żeby napić się przyjemnie chłodnego napoju. :)

Czytaj więcej »

sobota, września 23, 2017

Dyniowy sernik z cytrusową polewą

Podczas, gdy lato właśnie się skończyło i w aurę w pełni wkroczyła pani jesień, pora na dynię i cytrusy. Sernik jest obłędnie kremowy z pyszną słodko kwaśną polewą. Zarówno warstwa serowa, jak i polewa mają głęboki żółty kolor przypominający bardzo mocno promienie letniego słońca. Tak właśnie czuję się jedząc ten przepyszny sernik w stylu nowojorskim.

Sernik na talerzu deserowym DUO

Potrzebujemy:

Sernik:

• 1 kg sera z wiaderka
• 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego 
• 3/4 szklanki pure z dyni (użyłam dyni hokkaido)
• skórka z 1 cytryny 
• 1 opakowanie budyniu śmietankowego
• 5 jaj

Polewa cytrusowa:

• 2 limonki
• 2 cytryny
• 200 g cukru pudru
• 2 jaja
• 2 żółtka
• 20 g maki ziemniaczanej
• 30 g masła

Cytrynę przelewamy wrzątkiem, następnie szorujemy szczoteczką i z tak przygotowanego owocu ścieramy skórkę za pomocą zestera.

Skórka otarta za pomocą zestera marki Tescoma (sprawdź tutaj)

Ser miksujemy razem z mlekiem skondensowanym, gładkim pure z dyni, drobno posiekaną skórką z cytryny i proszkiem budyniowym. Miksujemy krótko, tylko do połączenia się składników, aby nie napowietrzać zbytnio masy serowej. Na koniec dodajemy po 1 jajku, po każdym mieszając masę około 10 sekund.

Tak przygotowany sernik przelewamy do okrągłej tortownicy o średnicy 24 cm. 

Upieczony sernik w tortownicy. Do kupienia w sklepie Garneczki

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C i do tak nagrzanego piekarnika wkładamy nasz sernik na 15 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni C i zostawiamy go tam na 90 minut.

Upieczony sernik pozostawiamy do ostygnięcia, najlepiej na całą noc.

Tego samego dnia przygotowujemy również polewę.

Cytryny i limonki przygotowujemy w taki sam sposób jak przy okazji przygotowywania warstwy serowej naszego ciasta. 

Otartą skórkę drobno siekamy i łączymy z cukrem pudrem.

Z owoców wyciskamy również sok.

Sok z cytrusów łączymy z cukrem i skórkami cytrusowymi. Mieszamy do połączenia się składników. Do naszej mikstury dodajemy również jaja i mąkę ziemniaczaną. Dokładnie mieszamy. Gotujemy na wolnym ogniu często mieszając do zgęstnienia. Do ugotowanej masy dodajemy masło i gotujemy jeszcze 1 minutę.

Polewa cytrusowa w ceramicznej misce.

Polewę przekładamy do miski, zakrywamy folią spożywczą, tak aby dotykała wierzchniej warstwy polewy i odstawiamy do ostygnięcia, następnie do lodówki.

Przenoszenie sernika podkładką ze stali nierdzewnej - do kupienia tutaj

Następnego dnia sernik przekładamy na paterę. Bardzo przydatnym urządzeniem, a zarazem bardzo prostym i nie zajmującym wiele miejsca jest podkładka ze stali nierdzewnej, którą wsuwamy pod ciasto, podnosimy je i z łatwością przekładamy na paterę.

Gotowy sernik na paterze ceramicznej DUO z kloszem - zobacz tutaj

Sernik przełożony na paterę dekorujemy polewą. Udekorowałam nią wierzch jak i boki sernika, nie wygładzałam ich, wręcz starałam się żeby były widoczne na niej "fale".

Ponadczasowy zestaw ceramiczny do serwowania ciasta

Przygotowanie sernika rozchmurzyło niebo w ostatni dzień lata.

Sernik jest niezwykle kremowy i delikatny. Doskonale komponował mi się z moją ulubioną paterą DUO z pięknym kwiatowym motywem. Detal ten jest bardzo bliski mojemu sercu. Ostatnio nawet pokusiłam się o krzesła z podobnymi obiciami, ale o tym opowiem Wam w niedalekiej przyszłości. Śledźcie bloga, będzie cudnie! :)

Talerzyki i patera DUO

W sklepie Garneczki.pl trwa obecnie wyprzedaż sezonowa (rabaty nawet do -50%), więc to świetna okazja, by zaopatrzyć się w akcesoria do kuchni! – zobacz tutaj.

Czytaj więcej »

czwartek, października 13, 2016

Korzenna cytrynówka

Z racji dużej ilości cytryn jakie ostatnimi czasy gościły w mojej kuchni postanowiliśmy z mężem wyczarować korzenną cytrynówkę. Przydał się do tego idealnie ogromny słój od Friends of Glass.

Cytrynówkę zrobicie właściwie z produktów ubocznych, z tego co najnormalniej w świecie można by wyrzucić do kosza. Skórki lekko zabarwiają alkohol, nadają mu ciekawego posmaku i orzeźwienia, a jak powszechnie wiadomo po alkoholu własnej roboty - kaca nie ma! :D Kiedyś sprawdzałam z koleżankami z pracy ;) Pozdro Lisu i Ivo! :D

Żeby nie było, że na blogu karmiącej alkohol. Matka też człowiek, choć ja jej nie wypiję. ;) 

Potrzebujemy:

• 2 kg cytryn
• 15 goździków
• 2 laski cynamonu
• 0.5 l spirytusu
• 0.7 l żubrówki
• 0,5 l wody
• 0.5 kg cukru

Cytryny dokładnie myjemy, sparzamy wrzątkiem i myjemy szczoteczką z płynem do mycia naczyń.

Z cytryn wyciskamy sok, pozbywamy się pestek. Skórki wkładamy do słoika, dolewamy pół szklanki soku z cytryn, dodajemy przyprawy i zalewamy wódką i spirytusem. trawa żubrowa także ląduje w słoju.

Odstawiamy na kilka dni.

                                               

Następnie w wodzie rozpuszczamy cukier.

Alkohol przecedzamy przez sito i dodajemy do niego syrop z wody i cukru. 

Zlewamy do butelek.

W razie potrzeby można alkohol bardziej rozcieńczyć i/lub dodać do niego więcej słodyczy. 

Czytaj więcej »

wtorek, października 11, 2016

Syrop z cytryny

Syrop z cytryny będzie stanowił idealny dodatek do zimowej herbaty, czy ciepłej wody. 

Jeśli lubicie warto dodać do niego również ulubione przyprawy, co podkręci jego smak, a napój z jakim będziecie go spożywać nabierze jeszcze lepszego smaku, aromatu i właściwości zdrowotnych.

Ja dzisiaj proponuję Wam taki syrop - bazę, do którego możecie wymyślać własne scenariusze.

Potrzebujemy:

• 1.5 kg cytryn
• 1 kg cukru
• skórka otarta z 1 cytryny

Najpierw przygotowujemy cytryny. Zalewamy je wrzątkiem, zostawiamy tak na 15 - 20 minut. Następnie szorujemy szczoteczką z płynem do mycia naczyń i dokładnie spłukujemy.

Z jednej z cytryn ocieramy skórkę, tylko tę żółtą część. 

Z całego 1.5 kg cytryn wyciskamy sok, pozbywając się gorzkich pestek.

Sok mieszamy razem ze skórką z cytryny i cukrem, tak aby jak najwięcej cukru rozpuściło się w soku. Podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru. 

Zlewamy do buteleczek.

Instrukcja dla użytkowników Thermomixa:

Potrzebujemy:

• 1.5 kg cytryn
• 1 kg cukru
• skórka otarta z 1 cytryny

Najpierw przygotowujemy cytryny. Zalewamy je wrzątkiem, zostawiamy tak na 15 - 20 minut. Następnie szorujemy szczoteczką z płynem do mycia naczyń i dokładnie spłukujemy.

Skórkę z 1 cytryny ścieramy na tarce o malutkich oczkach, ale tylko tę żółtą część.

Do naczynia miksującego wsypujemy cukier i otartą skórkę i miksujemy 25 s/obr. 10.

Do naczynia miksującego dodajemy sok z cytryn i gotujemy 20 min/obr. 1 bez miarki Tm.

Czytaj więcej »

piątek, października 07, 2016

Kiszone cytryny

Kiszone cytryny, jeśli ich nie znacie, to warto je poznać. Aromat jest tak intensywny, że Wasze zmysły oszaleją, kiedy otworzycie taki słoik. Znane są najlepiej w kuchni marokańskiej, gdzie dodaje się je do mięs, sosów, czy sałatek. 

Kiszonki są z reguły bardzo zdrowe i warto by było je jeść, to naturalne probiotyki! :)

Potrzebujemy (do każdego słoika):

• 3 cytryny
• 3 łyżki gruboziarnistej soli morskiej
• 5 ziarenek pieprzu
• 1 liść laurowy
• 1 laska cynamonu
• woda do zalania słoika

Cytryny przecinamy na 4 cząstki do 3/4 wysokości, tak aby się jeszcze razem trzymała. Do każdej cytryny wsypujemy po łyżce soli. 

Na dno słoika wrzucamy przyprawy, wkładamy cytryny i zalewamy je wodą. 

Słoiki powinny być wyparzone, nakrętki tak samo. 

Kisimy minimum 4 tygodnie.

Czytaj więcej »

piątek, września 30, 2016

Cytrynki do herbaty

Rześki zimowy poranek - herbata z cytryną

Zimny poranek, brr.. ciężko wstać, ba! Ciężko nogę wystawić zza kołdry :D

To teraz uwaga! Raz, dwa, trzy! Mąż włącza czajnik. Czajnik się wyłącza, Ty szybko parzysz herbatę, wyciągasz torebkę/fusy i myk taką piękną i soczystą cytrynkę do szklaneczki i siup pod kołderkę z powrotem :)) 

Taki jest mój plan.

Cytryna do herbaty

Zaopatrzcie się w cytryny i zróbcie takie cudne słoiczki na zimę. Słoiki na przetwory przydadzą się na pewno :)

Potrzebujemy:

• 9 cytryn
• 500 ml wody
• 20 goździków
• 4 szklanki cukru

Najpierw przygotowujemy cytryny. Zalewamy je wrzątkiem, zostawiamy tak na 15 - 20 minut. Następnie szorujemy szczoteczką i dokładnie spłukujemy.

Skórkę z 3 cytryn ścieramy na tarce o malutkich oczkach, ale tylko tę żółtą część.

Wodę, skórkę otartą z cytryn, goździki i cukier zagotowujemy, następnie dodajemy sok wyciśnięty z 3 cytryn i gotujemy przez 30 minut bez przykrycia.

Pozostałe cytryny kroimy w plasterki, razem ze skórką. "Dupki" i pestki odrzucamy. Do słoików wkładamy plasterki cytryny, dość luźno i zalewamy gorącym syropem. Stawiamy do góry dnem.

Instrukcja dla użytkowników Thermomixa:

Potrzebujemy:

• 9 cytryn
• 500 ml wody
• 20 goździków
• 4 szklanki cukru

Najpierw przygotowujemy cytryny. Zalewamy je wrzątkiem, zostawiamy tak na 15 - 20 minut. Następnie szorujemy szczoteczką i dokładnie spłukujemy.

Skórkę z 3 cytryn ścieramy na tarce o malutkich oczkach, ale tylko tę żółtą część.

Do naczynia miksującego wsypujemy cukier i otartą skórkę i miksujemy 25 s/obr. 10.

Do naczynia miksującego dodajemy wodę, goździki i gotujemy 10 min/obr. 1, 

Następnie dodajemy sok wyciśnięty z 3 cytryn i gotujemy 30 min/obr. 1 bez miarki Tm.

Pozostałe cytryny kroimy w plasterki, razem ze skórką. "Dupki" i pestki odrzucamy. Do słoików wkładamy plasterki cytryny, dość luźno i zalewamy gorącym syropem. Stawiamy do góry dnem.

Czytaj więcej »

czwartek, września 29, 2016

Tort kokosowo - cytrynowy

Tort zrobiłam  bez okazji, nawet wolę takie sytuacje. Bez stresu, raz, dwa i gotowe. Biszkopt jest idealnie puszysty, lemon curd kwaskowy, śmietana dodaje słodyczy. Kokos tę słodycz uzupełnia. Jak dla mnie ideał. Uwielbiam wszystko co kwaśne, a ten tort daje niezwykle dużo doznań kubkom smakowym. Do obłożenia tortu użyłam chipsów kokosowych, które możecie dostać w sklepie z bakaliami Galeria Herbat. Niezwykle zdrowa przekąska, która nada chrupkości i wizualnej lekkości.

Potrzebujemy:

Biszkopt:

• 6 jajek
• 3/4 szklanki cukru
• 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
• 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

Całe jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Jajka będą ubite, kiedy mieszadłem narysujemy "8" i nie zniknie ona wcześniej niż zaraz po narysowaniu jej ;)

Mąki przesiewamy i dodajemy po łyżce do ubitych jajek, delikatnie mieszając. Całość przelewamy do formy, u mnie tortownica o średnicy 24 cm. Włączamy piekarnik 180 st. C, 25 minut. 

Po upieczeniu, biszkopt w formie upuszczamy dwa razy z wysokości kolan.

Lemon curd z TEGO PRZEPISU :)

Masa śmietankowa:

• 400 g śmietanki 30%
• 2 łyżki cukru

Śmietanę ubijamy na gęsty krem i pod koniec dodajemy cukier.

Poncz:

• 3/4 filiżanki wody 
• sok z połowy cytryny

Chipsy kokosowe do obłożenia tortu, ja użyłam chipsów kokosowych ze sklepu z bakaliami Galeria Herbat

Wykonanie:

Biszkopt przecinamy na 3 blaty.
Pierwszy nasączamy 1/3 ponczu i nakładamy 2/3 masy śmietanowej. Przykrywamy drugim blatem.
Drugi blat nasączamy 1/3 ponczu i wykładamy na niego cały lemon lurd. Przykrywamy trzecim blatem.
Trzeci blat nasączamy resztą ponczu i cały tort smarujemy cienką warstwą kremu śmietankowego.
Na świeżo położony krem wysypujemy chipsy kokosowe, okładamy nimi również boki tortu.
Tort od razu smakuje rewelacyjnie.

Instrukcja dla użytkowników Thermomixa:

Potrzebujemy:

Biszkopt:

• 6 jajek
• 3/4 szklanki cukru
• 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
• 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

Di misy naczynia miksującego wkładamy motylek.
Całe jajka wbijamy do misy i ubijamy z cukrem na puszystą masę 6-7 min/obr. 3. Jajka będą ubite, kiedy kopystką narysujemy "8" i nie zniknie ona wcześniej niż zaraz po narysowaniu jej ;)

Mąki przesiewamy i dodajemy do ubitych jajek, delikatnie mieszając 30 s/obr. 1. Całość przelewamy do formy, u mnie tortownica o średnicy 24 cm. Włączamy piekarnik 180 st. C, 25 minut. 

Po upieczeniu, biszkopt w formie upuszczamy dwa razy z wysokości kolan.

Lemon curd z TEGO PRZEPISU :)

Masa śmietankowa:

• 400 g śmietanki 30%
• 2 łyżki cukru

Zakładamy motylek.
Śmietanę ubijamy na gęsty krem 40 s/obr. 4 i pod koniec dodajemy cukier.
Śmietany musimy "słuchać", bardzo łatwo jest ją przebić i wtedy będziemy mieć masło :)

Poncz:

• 3/4 filiżanki wody 
• sok z połowy cytryny

Chipsy kokosowe do obłożenia tortu, ja użyłam chipsów kokosowych ze sklepu z bakaliami Galeria Herbat

Wykonanie:

Biszkopt przecinamy na 3 blaty.
Pierwszy nasączamy 1/3 ponczu i nakładamy 2/3 masy śmietanowej. Przykrywamy drugim blatem.
Drugi blat nasączamy 1/3 ponczu i wykładamy na niego cały lemon lurd. Przykrywamy trzecim blatem.
Trzeci blat nasączamy resztą ponczu i cały tort smarujemy cienką warstwą kremu śmietankowego.
Na świeżo położony krem wysypujemy chipsy kokosowe, okładamy nimi również boki tortu.
Tort od razu smakuje rewelacyjnie.

Czytaj więcej »

środa, września 28, 2016

Lemon curd

Lemon curd to jedno z najlepszych zastosowań cytryny jakie tylko znam :) Każdy przynajmniej raz w życiu powinien spróbować tego obłędnego smaku. Jest zarazem kwaśny, cierpki i słodki. W jednej chwili mamy fajerwerki na języku - dosłownie! :)

Potrzebujemy:

• 3 cytryny
• 200 g cukru
• 3 jajka
• 20 g mąki ziemniaczanej
• 30 g masła

Najpierw dokładnie przygotowujemy cytryny. Zalewamy je wrzątkiem na 15 - 20 minut, po czym szorujemy je szczoteczką z płynem do mycia naczyń. Osuszamy.

Z 3 cytryn ścieramy żółtą skórkę, bez białej części, która jest gorzka. Z tych 3 cytryn wyciskamy także sok. Sok wraz z otartą skórką, cukrem, jajkami i mąką ziemniaczaną podgrzewamy w kąpieli wodnej do momentu zgęstnienia. Na koniec dorzucamy masło i energicznie mieszamy. Całość przecieramy przez sito, aby lemon curd był całkowicie gładki.

Instrukcja dla użytkowników Thermomixa:

Potrzebujemy:

• 3 cytryny
• 200 g cukru
• 3 jajka
• 20 g mąki ziemniaczanej
• 30 g masła

Najpierw dokładnie przygotowujemy cytryny. Zalewamy je wrzątkiem na 15 - 20 minut, po czym szorujemy je szczoteczką z płynem do mycia naczyń. Osuszamy.

Z 3 cytryn ścieramy żółtą skórkę, bez białej części, która jest gorzka. Z tych 3 cytryn wyciskamy także sok. 

Do naczynia miksującego wkładamy cukier i otartą skórkę z cytryny i miksujemy 25 s/obr. 10.

Zakładamy motylek.

Do naczynia dodajemy sok, jajka i mąkę ziemniaczaną i podgrzewamy 10 min/100 st. C/obr. 2.

Na koniec dorzucamy masło i ponownie zagotowujemy 2 min/100 st. C/obr. 2. 

Całość przecieramy przez sito, aby lemon curd był całkowicie gładki.

Czytaj więcej »