Marchewka, może nie jest zbyt trafionym dietetycznie produktem w formie gotowanej, niemniej warto sobie na nią od czasu do czasu pozwolić, bo jest pyszna i niemal zwala z nóg.
Jeśli nigdy nie jedliście jej w takiej formie, to namawiam do spróbowania mojego przepisu - dla mnie to jeden ze smaków dzieciństwa. <3
Potrzebujemy:
- pół kilograma marchewki
- 2 łyżki masła
- 3 łyżki bułki tartej, ja użyłam Bułki tartej ze złocistym lnem mielonym od Oleofarm
- pół pęczka natki pietruszki
- sól, pieprz
Marchewki obieramy i gotujemy do miękkości.
Na patelni roztapiamy masło i wsypujemy na nie bułkę tartą. Rumienimy na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
Następnie przesypujemy do naczynia, w którym mamy pokrojoną marchewkę.
Natkę pietruszki drobno siekamy i również dodajemy do marchewki.
Całość mieszamy, aż bułka pokryje kostki marchewki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkiego smacznego