Tym razem już dobrze wymierzyłam kawałek mięsa i wszystko z zamknięciem poszło ok :) nadal jestem za tym, że w tej formie szynka bardziej mi się podoba i wychodzi o wiele zgrabniejsza, niż w mojej starej "tubie".
Teraz na tapetę wzięłam kawałek szynki wieprzowej. To był piękny kawałek mięsa i zamarzyłam sobie, by taki pozostał. Nie ingerowałam w niego zanadto.
Do przyprawienia posłużyła mi Roszkoszna przyprawa :) Przyprawa ta zawiera dużo czosnku i pieprzu - czyli to co wędliny kochają najbardziej.
Mianowicie przyprawa zawiera: czosnek granulat, czosnek grys i dużo czarnego pieprzu. Możecie ją nabyć TUTAJ
Do przygotowania tej szynki nie użyłam dodatkowo soli, jednak ja sól bardzo w swojej diecie ograniczyłam i szynka ta wydaje mi się w tej kompozycji przypraw bardzo dobra. Jeśli jednak lubicie sobie dosolić, proponuję użyć 1/3 łyżeczki soli.
Potrzebujemy:
- około 1,3 kg szynki wieprzowej
- 4 łyżeczki przyprawy Natura Smak Rozkoszna
- opcjonalnie 1/3 łyżeczki soli
Szynkę nacieramy przyprawą i wkładamy do szynkowara. Zamykamy go i całość umieszczamy w lodówce na mniej więcej 12-24 h.
Po procesie parzenia, szynkowar wyjmujemy z garnka z wodą gorącą i wkładamy do wody zimnej, następnie do lodówki. Szynka najlepiej się kroi po schłodzeniu. po około 6h.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkiego smacznego