środa, października 19, 2016

Sernik z wiśniami

Serniki lubię bardzo, dlatego często je przygotowuję.
Tym razem w mojej lodówce zalegało mleko skondensowane i pomysł na sernik zrodził się przy rozmowie z Karoliną z Cake Caprice. Sernik bez spodu, bo i po co? ;) mleko skondensowane nadało mu niesamowitej słodyczy i kremowej konsystencji, choć świetnie się poddawał przy krojeniu i nie było z tą czynnością najmniejszego problemu. Suszone wiśnie postawiły przysłowiową kropkę nad "i". Sernik dostał od nich piegów, niczym ja podczas słonecznych dni. Może dlatego stał mi się tak bliski? ;) Wiśnie były wspaniałym akcentem i przejawiały się co któryś kęs, zaskakując za każdym razem. Suszone wiśnie, bez siarki, kupicie w sklepie internetowym z bakaliami Galeria Herbat.


Potrzebujemy:
  • 500 g twarogu
  • 200 g jogurtu greckiego
  • 4 jajka, osobno żółtka i białka
  • 260 g słodzonego mleka skondensowanego
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • szczypta soli
  • 2 garści suszonych wiśni bez pestek, ja użyłam wiśni ze sklepu z bakaliami Galeria Herbat
Twaróg mielimy 3-krotnie, bądź używamy takiego z wiaderka.

Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową.

Wszystkie składniki oprócz białek i soli umieszczamy w mikserze i miksujemy do połączenia się składników, tylko i wyłącznie, aby nie napowietrzać sera.

Białka ze szczyptą soli ubić w innym naczyniu i połączyć z masą serową.

Masę wlewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia,ja użyłam takiej o średnicy 24 cm, ale spokojnie możecie użyć nieco mniejszej, większej nie radzę ;)

Na wierzch wysypujemy dwie garści suszonych wiśni.

Pieczemy w 160 st. C przez 50 minut.

Instrukcja dla użytkowników Thermomixa:

Potrzebujemy:
  • 500 g twarogu
  • 200 g jogurtu greckiego
  • 4 jajka, osobno żółtka i białka
  • 260 g słodzonego mleka skondensowanego
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • szczypta soli
  • 2 garści suszonych wiśni bez pestek, ja użyłam wiśni ze sklepu z bakaliami Galeria Herbat
Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową.

W czystym i suchym naczyniu miksującym umieszczamy motylek, dodajemy białka i szczyptę soli, ubijamy na sztywną pianę 3 min/ obr. 4. Przekładamy szybko do innego naczynia.

Wszystkie składniki oprócz białek i soli umieszczamy w naczyniu miksującym i miksujemy 2 min/obr. 3 do połączenia się składników, tylko i wyłącznie, aby nie napowietrzać sera.

Białka łączymy z masą serową. 

Masę wlewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia,ja użyłam takiej o średnicy 24 cm, ale spokojnie możecie użyć nieco mniejszej, większej nie radzę ;)

Na wierzch wysypujemy dwie garści suszonych wiśni.

Pieczemy w 160 st. C przez 50 minut.

3 komentarze:

  1. Wygląda obłędnie - uwielbiam serniki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam serniki :) Ten kusi niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry przepis!Zarówno samowystarczalny,jak i bazowy!Szybki,niedrogi,banalnie łatwy.Modyfikuje do do woli;czasem dodaje bakalie,czasem skórkę cytrynową,polewę czekoladową lub jakiś spód.Dziś zrobię z suszonymi wiśniami.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkiego smacznego

Copyright © Gotuj i Mieszkaj , Blogger