Być może znajdzie się jeszcze ktoś, kto nie zna tego na prawdę pysznego ciasta, które w mojej wariacji smakuje niesamowicie. Tak myślę, że można je zrobić naprawdę z każdym owocem, w zestawieniu z inną galaretką i zawsze wyjdzie coś ciekawego. Spójrzcie sami:
Potrzebujemy:
Ciasto kruche:
- 3 żółtka
- 30 g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 150 g mąki pszennej
- 100 g masła
Galaretka z owocami:
- 3 wiśniowe galaretki w proszku
- 625 ml wrzątku
- 1 szklanka wiśni z kompotu, u mnie Krokus
- 1 szklanka pokrojonych w kostkę gruszek z syropu, u mnie Krokus
Masa śmietanowa:
- 500 ml śmietany kremówki 30 lub 36 %
- 250 g serka mascarpone
- 3 łyżki cukru pudru
Beza:
- 3 białka
- szczypta soli
- 150 g cukru pudru
- garść orzechów makadamia
- 2 łyżeczki mąki kukurydzianej
Na początku warto rozpuścić galaretki, ponieważ tak spora ilość będzie tężała dłuższą chwilę.
Rozpuszczamy galaretki we wrzątku i odstawiamy do ostygnięcia i lekkiego stężenia.
Teraz z podanych składników szybko zagniatamy kruche ciasto, które musi wylądować w lodówce na przynajmniej godzinę. Po tym czasie z ciasta formujemy wałeczek, tniemy go na plasterki i układamy równomiernie na blaszce (33x23) i lekko dociskamy, tak żeby utworzyła się równomierna warstwa ciasta. Tę z kolei nakłuwamy widelcem i wkładamy jeszcze na 30 minut do lodówki. Po tym czasie pieczemy spód w 180 stopniach C przez 20 minut. Następnie odstawiamy go do ostygnięcia.
W takiej samej blaszce pieczemy również bezę, której przygotowanie przedstawia się następująco:
Białka ubijamy razem ze szczyptą soli na sztywno, następnie dodajemy powoli cukier puder ciągle ubijając. Kiedy piana z białek pięknie błyszczy dodajemy skrobię kukurydzianą lub ziemniaczaną i posiekane orzechy.
Bezę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i suszymy ja w piekarniku przez 60 minut w temperaturze 140 stopni C lub nieco mniejszej, wszystko zależy od piekarnika, musicie go wyczuć.
Śmietanę ubijamy wraz z serkiem i cukrem na sztywną masę.
Na zimne kruche ciasto wylewamy tężejącą galaretkę, następnie zatapiamy w niej równomiernie owoce. Nasz podkład wkładamy do lodówki, aby galaretka stężała całkowicie.
Na sztywną galaretkę wykładamy masę śmietanową, a na niej układamy płat bezy.
Całość najlepiej schłodzić przez minimum 4 h w lodówce.
Wygląda cudownie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta :D
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Wspaniałe ciasto.
OdpowiedzUsuńBrak w przepisie na beze cukru, więc nie wiadomo ile go wsypac do ubitej piany!?
OdpowiedzUsuńpoprawione
Usuń