Bardzo prosta, łatwa i szybka szarlotka bez pieczenia, która swoim żywo zielonym kolorem przypomina mi, że już za niedługi czas zawita do nas wiosna! :) Na szczęście, bo już mam dosyć mrozów i szarości otaczającej nas z każdej strony. Jabłecznik bez pieczenia, który chcę Wam zaprezentować nie wymaga zdolności kulinarnych, ani poświęcenia. Dodatkowo powiem Wam, z resztą na zdjęciach widać, że będzie się świetnie prezentował na stole wielkanocnym.
Szarlotka bez pieczenia to kilka kroków do uzyskania pełni szczęścia, autentycznie! :) Ta szarlotka z bitą śmietaną przygotowana była na przyjazd mojego kuzyna z żoną i kuzyn bardzo chwalił, że ten mój pomysł na jabłecznik z galaretką jest naprawdę genialny! Bardzo miło słyszeć takie słowa, dlatego polecam jabłecznik z bitą śmietaną bez pieczenia, bo warto dla jego smaku i wyglądu.
Szarlotka bez pieczenia to kilka kroków do uzyskania pełni szczęścia, autentycznie! :) Ta szarlotka z bitą śmietaną przygotowana była na przyjazd mojego kuzyna z żoną i kuzyn bardzo chwalił, że ten mój pomysł na jabłecznik z galaretką jest naprawdę genialny! Bardzo miło słyszeć takie słowa, dlatego polecam jabłecznik z bitą śmietaną bez pieczenia, bo warto dla jego smaku i wyglądu.
Do przygotowania wiosennego jabłecznika bez pieczenia potrzebujemy:
- 300 g herbatników maślanych
- 6 jabłek
- 3 galaretki agrestowe rozpuszczone w 500 ml wrzątku
- 330 ml śmietanki 30%
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka żelatyny + odrobina wrzątku
Galaretki rozpuszczamy w 500 ml wrzątku i odstawiamy do lekkiego stężenia.
Jabłka na szarlotkę bez pieczenia obieramy, ścieramy na tarce, na dużych oczkach, gniazda nasienne wyrzucamy. Odciskamy sok.
Utarte jabłka na jabłecznik bez pieczenia mieszamy z tężejącą galaretką.
Foremkę o wymiarach około 22 cm x 22 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Na dno wykładamy herbatniki i wylewamy naszą masę jabłkową. Przykrywamy je druga warstwą herbatników. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem. Dodajemy na koniec żelatynę rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody. Ja najpierw moczę ją w ziemnej wodzie i na chwilę wstawiam do mikrofalówki. Żelatynę dodajemy jednolitym strumieniem do miksowanej śmietany. Smarujemy herbatniki od razu i wkładamy szarlotkę z bitą śmietaną do lodówki. Najlepiej na całą noc.
Wygląda smacznie..
OdpowiedzUsuńPokazałem przepis żonie. Będzie robione
OdpowiedzUsuńPyszne, orzeźwiające ciasto, które znika w mgnieniu oka. :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie a z pewnością jeszcze lepiej smakuje. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre zrobiłam wczoraj i już połowy nie ma 😋
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda , być może powstanie ne ewencie Sympatii w Warszawie już niedługo.
OdpowiedzUsuń